OSTRZEŻENIE I INFORMACJA!!!

Rozpoczynając walkę z tymi owadami musimy pamiętać, że nie jest to jednorazowa akcja, ale ciągłe i konsekwentne działanie. Każda przerwa może być początkiem kolejnej inwazji.

OSTRZEŻENIE!!!

Nie biorę żadnej odpowiedzialności za wykorzystanie przez kogoś którejś z metod/któregoś sposobu.
Część metod wydaje się racjonalna, część absurdalna, a część wręcz niebezpieczna dla zdrowia ludzkiego. Przed zastosowaniem metody należy się głęboko zastanowić i skonsultować ze specjalistami z tej dziedziny. Nie biorę odpowiedzialności za cudze działania i osobiście nie polecam żadnej z metod. Samemu należy dokonać odpowiedniego wyboru.

poniedziałek, 4 listopada 2013

Sposób nr 28: Kot

Zanalezione w interncecie:

Najlepszy, jedyny 100% sposób na pozbycie sie karaluchów to kupic sobie KOTA! Tak - kota!!! Mam od 3 lat i zero jakiego kolwiek, wstretnego robactwa!!! Jest kotek, jest super, ale jak wracam z kotem np. po 2tygodniowym wypoczynku do domu to widze z jednego czy dwa na blacie kuchennym, ale nie na długo!!! Ps. kot ich nie zjada, jego zapach je odstrasza! I nie mówie tu o kuwecie...

Nie wiem ile w tym prawdy, może ktoś z Was wie?
Autor: o

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)