OSTRZEŻENIE I INFORMACJA!!!

Rozpoczynając walkę z tymi owadami musimy pamiętać, że nie jest to jednorazowa akcja, ale ciągłe i konsekwentne działanie. Każda przerwa może być początkiem kolejnej inwazji.

OSTRZEŻENIE!!!

Nie biorę żadnej odpowiedzialności za wykorzystanie przez kogoś którejś z metod/któregoś sposobu.
Część metod wydaje się racjonalna, część absurdalna, a część wręcz niebezpieczna dla zdrowia ludzkiego. Przed zastosowaniem metody należy się głęboko zastanowić i skonsultować ze specjalistami z tej dziedziny. Nie biorę odpowiedzialności za cudze działania i osobiście nie polecam żadnej z metod. Samemu należy dokonać odpowiedniego wyboru.

poniedziałek, 4 listopada 2013

Sposób nr 29: Karmienie szkodników

"Najlepsza metoda to metoda mechaniczna/jak zwabić?karaluchy kochają mięso(szynka-kilka gram-wystarcz)-bo to woda,białko i sól/ po kilku karmieniach są tak oswojone, że tylko pozostaje wybicie i to przy świetle!/walka długa ale skuteczna/"ciąża" karalucha trwa od 2 tyg. do nawet 8 miesięcy!-one decydują o terminie-wszystko zależy od warunków dla młodych-cieplo i dużo papu-i co 3 tyg. nowe pokolenie/opuszczają dom tylko z jednego powodu-brak wody-czyli zero "zielska"-warzywa,owoce,kwiaty i zatkane korkami syfony a do "kibelka" wlewa się olej i kilka kropli acetonu lub rozpuszczalnika takiego do wszystkiego/emigracja następuje szybko nawet wciągu jednej nocy-decydują o tym samice!BOŻE CHROŃ SĄSIADA."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz